Magia Świąt Bożego Narodzenia to okres szczególny w niemalże każdym polskim domu. Jest to także szczególne wydarzenie w gronie Braci Myśliwskiej, która jest kontynuatorem i kultywuje tradycje łowieckie, a jedna z nich jest tradycyjne polowanie wigilijne. Polowanie to rozpoczyna się nieco wcześniej niż inne, aby móc spotkać się po jego zakończeniu na myśliwskiej wigilii.

Tradycja polowań wigilijnych sięga zamierzchłych czasów, kiedy to na przełomie jesieni i zimy organizowane były wielkie łowy dla zgromadzenia zapasów mięsa na trudne zimowe dni. Ludzie gromadnie zbierali się wówczas na polowanie na grubego zwierza, aby wspólnie uczestniczyć w tym bardzo istotnym dla nich zadaniu, od którego zależało ich przetrwanie do wiosny. Ten czas łowów jesienno zimowych kończył stary i witał nowy rok, na którego powitanie świętowano tzw. Gody. Zwyczaj ten na trwałe wpisał się w tradycję skupisk ludzkich, a następnie został przejęty przez chrześcijaństwo, które wpisało go w swój kalendarze świąt, w którym brali udział nawet królowie i hierarchowie kościelni.

Koło Łowieckie „Szarak” jest kontynuatorem tej tradycji i staramy się z należytą starannością przekazywać ją jako obowiązkową nowym pokoleniom myśliwych. Każdego roku tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia organizujemy polowanie wigilijne, które kończy się uroczystym pokotem, odegraniem sygnałów myśliwskich oraz podzieleniem się opłatkiem.

W tym roku Święty Hubert darzył naszym Myśliwym i na pokocie znalazło się 13 zajęcy i lis. Królem polowania został Kolega Andrzej Kuciel, który strzelił lisa i zająca, wicekrólem Kolega Cezary Prończuk, który strzelił 3 zające, a ostatni medal przypadł w udziale Koledze Łukaszowi Piotrowskiemu. Jeden z naszych Kolegów Marcin Wielgus ustrzelił w tym dniu swojego pierwszego zająca i zgodnie z tradycją został oznaczony na czole farbą ubitego przez siebie zwierza.

Po ceremonii udekorowania najlepszych myśliwych wszyscy przenieśli się do Hubertówki, aby tam podzielić się opłatkiem i złożyć sobie życzenia świąteczno-noworoczne.

GALERIA