Rodzinnie i sportowo

b_250_188_16777215_00_images_Zdjecia2016_SAM_2993.JPGW piękne, majowe przedpołudnie na strzelnicy w Ciechanowcu odbyły się doroczne zawody strzeleckie Koła Łowieckiego "Szarak" połączone z piknikiem rodzinnym. na tegoroczne spotkanie przybyło ponad 30 osób, myśliwi z rodzinami oraz zaprzyjaźnieni Koledzy z innych kół. Zawody rozpoczęły się od obowiązkowego dla każdego myśliwego przystrzelenia broni. Następnie myśliwi podzieleni zostali na grupy, które rozpoczęły rywalizację w nastepujących konkurencjach strzeleckich: krąg, oś, przeloty i zając.

W konkursie brało udział 16 myśliwych, a najlepszym z Kolegów okazał się Krzysztof Domanowski, który zajął I miejsce zdobywając 230 punktów na 300 możliwych. Kolejne miejsca zajęli: II-Andrzej Kuciel 225/300, III-Wojciech Siwek 195/300, IV-Marcin Wielgus 130/300, V-Radosław Małecki 130/300, VI-Józef Zawistowski 120/300. Dodatkową atrakcją tego jakże miłego spotkania była konkurencja strzelecka dla Pań, które towarzyszyły myśliwym tego dnia na strzelnicy. Pod okiem instruktorów strzelectwa sportowego Kolegów Tadeusza i Macieja Kaczyńskich Panie próbowały swych sił w strzelaniu do butelki z wodą. Konkurencja nie była może zbyt trudna, ale okazała się bardzo emocjonująca dla naszych Pań. Po zakończeniu zawodów uczestnicy zasiedli do wspólnej biesiady, podczas której nie mogło zabraknąć pieczonego dzika i innych smakołyków, którymi obdarza myśliwych las, a co najważniejsze nie zabrakło opowieści doświadczonych Kolegów o tym, jak to dawniej w borze bywało. Aż żal było opuszczać tak dobrze zorganizowane i przebiegające w tak miłej atmosferze spotkanie, jednak już wkrótce znów spotkamy się, tym razem w łowisku na pierwszych kaczkach. Na zakończenie chciałbym podziękować Kolegom za udział w zawodach, komisjom za pracę podczas konkurencji, a naszym Paniom za pomoc organizacyjną na "placu boju". Szczególne słowa podziękowania kieruję do Kolegi Andrzeja Kuciela za rozkosze podniebienia, których był sprawcą.

Darz Bór.